W ostatni czwartek karnawału każdy Polak zjada średnio 2,5 pączka (*chociaż nasza nauczycielka przyznała się, że jej mąż zjadł 11) co przekłada się na ok. 100 mln pączków w skali kraju.
Nasz mózg to najbardziej kalorio żerna część naszego ciała.
Kiedy odpoczywamy, a mózg zajmuje się tylko oddychaniem, trawieniem i utrzymywaniem ciepła – zużywa od 20% do 25% całkowitej energii, głównie w postaci glukozy.
Przekłada się to na 350-450 kalorii dziennie, choć w dzieciństwie mózg jest jeszcze bardziej wygłodniały.
U przeciętnego 5-6-latka mózg może zużywać ponad 60% energii całego ciała.
A teraz ważne pytanie w kontekście Tłustego Czwartku – czy wysiłek umysłowy pozwala spalać kalorie?
Niestety samo myślenie, bez wprowadzenia zbilansowanej diety i aktywności fizycznej, nie sprawi, że staniemy się szczuplejsi.
Np. przy szachach chudniemy tylko 5-7 kcal na godzinę.
Jeśli jednak poczujecie głód podczas wykonywania jakiś absorbujących czynności umysłowych, możecie bez wyrzutów sumienia sięgnąć po tabliczkę czekolady.
Z pewnością nie zaszkodzi, a może pomóc w lepszym myśleniu.
0 komentarzy